|
niedziela, 24.11.2024, imieniny: Emmy, Flory, Romana
|
Gazeta Wyborcza - Rosja gorszym s?siadem ni? Niemcy Najlepiej oceniamy naszych s?siad?w z po?udnia - Czech?w i S?owak?w, do Niemc?w mamy stosunek mieszany (cho? generalnie pozytywny), a nie lubimy wi?kszo?ci s?siad?w zza wschodniej granicy - zw?aszcza Rosji. W PRL mieli?my tylko trzech s?siad?w - ZSRR, Czechos?owacj? i NRD. Dzi? s?siadujemy a? z siedmioma krajami. Okazuje si? jednak, ?e znacznie cz??ciej mamy jakie? zdanie o s?siadach, kt?rych zapewne uwa?amy za bezpo?rednich spadkobierc?w tamtych pa?stw - a wi?c o Rosji, Czechach i Niemcach. Znacznie trudniej oceni? nam s?siedztwo ze S?owacj?, Litw?, Bia?orusi? i Ukrain?. Za najlepszych s?siad?w uwa?amy Czechy i S?owacj?. Stosunek do Niemiec jest mocno spolaryzowany, ale przewa?aj? oceny pozytywne. To niespodzianka, bo nasze kraje tocz? ostatnio ostre spory historyczne (wyp?dzenia, reparacje wojenne) i polityczne (Irak, konstytucja europejska). Na wschodzie dobrze oceniamy tylko s?siedztwo z Litw?. Za z?ego s?siada uwa?amy za? Ukrain? (kt?r? polskie rz?dy od lat uwa?aj? za kluczowego partnera), w wi?kszym stopniu - Bia?oru?, a w najwi?kszym - Rosj?. Co wi?cej, jeste?my te? najbardziej pesymistyczni co do perspektyw nawi?zania z tym krajem dobrych stosunk?w. Co dwunasty Polak uwa?a wr?cz, ?e nie stanie si? tak nigdy. OBOP pyta? te?, kt?rzy z naszych s?siad?w uwa?aj? nas za dobrego s?siada, a kt?rzy - za z?ych. Okaza?o si?, ?e nasze wyobra?enia o opiniach innych nacji nie odbiegaj? zbytnio od tego, jak sami owe nacje oceniamy. Bagatelizujemy nawet obecne na Litwie resentymenty wobec Polski i uwa?amy, ?e Litwini traktuj? nas jako dobrych s?siad?w. Od tej zasady wy?amuje si? tylko opinia o Ukrainie. Klasyfikujemy j? jako z?ego s?siada, a zarazem cz??ciej uwa?amy, ?e sami Ukrai?cy widz? w nas s?siad?w dobrych. Ale, niewykluczone, ?e nasze odczucia wobec Ukrainy ewoluuj?. Trzy lata temu Instytut Spraw Publicznych bada? nasz stosunek do innych narod?w. Wtedy r?wnie? gorzej oceniali?my naszych wschodnich s?siad?w, a najgorzej - Ukrain?. (TNS OBOP, 30 wrze?nia - 3 pa?dziernika, og?lnopolska losowa reprezentatywna pr?ba 1004 Polak?w. Jacek Kucharczyk, socjolog, Instytut Spraw Publicznych: - Obawiam si?, ?e tendencja w postrzeganiu naszych wschodnich s?siad?w jest trwa?a, a nasze cz?onkostwo w UE mo?e j? jeszcze bardziej wzmacnia? przez postaw? "my, Europejczycy, versus oni, ze Wschodu". Polityczne elity d??? do tego, by Ukraina sta?a si? naszym kluczowym partnerem, a do spo?ecze?stwa to nie dociera. Wyobra?enia przeci?tnego Polaka w niewielkim stopniu kszta?tuje wielka polityka, bardziej - codzienne kontakty, zw?aszcza wymiana handlowa. Nie zapominajmy te? o zasz?o?ciach historycznych. Tak?e obecno?ci? w Unii mo?emy wyja?nia? pozytywn? opini? o Niemczech. Jeste?my przecie? w UE partnerami, a do tego dochodzi jeszcze tradycyjny podziw dla Niemiec jako dobrze urz?dzonego pa?stwa dobrobytu, dok?d Polacy je?d?? dorobi?. Obecny sp?r polsko-niemiecki by? mo?e jest sporem elit. Cho? nie mo?na wykluczy?, ?e gdyby politycy nie spierali si?, nasze opinie o Niemczech by?yby jeszcze lepsze. Prof. Jurij Lewada, znany rosyjski socjolog: Do?? krytyczny stosunek do Rosjan, Ukrai?c?w i Bia?orusin?w jako s?siad?w Polski to na pewno w du?ej mierze efekt proces?w, kt?re zachodz? w ich krajach. Polskie media nie ukrywaj?, ?e te kraje coraz bardziej id? w stron? autorytaryzmu. Na pewno liczy si? tak?e pokutuj?ce w?r?d Polak?w wyobra?enie o z?ej sytuacji gospodarczej za Bugiem, co nie jest do ko?ca prawdziwe w odniesieniu do wszystkich kraj?w na Wschodzie. Podejrzewam, ?e widok rosyjskich miast zrobi?by dzi? na niejednym Polaku bardzo pozytywne wra?enie. Nie bez znaczenia s? tak?e stereotypy historyczne. Polacy nadal traktuj? b. obszar ZSRR przede wszystkim jako swego dawnego okupanta. Dlatego Rosja, Ukraina i Bia?oru? s? tak nisko notowane. (www.gazeta.pl) 20.10.2004 |