|
niedziela, 24.11.2024, imieniny: Emmy, Flory, Romana
|
Byli czescy dysydenci krytykuj? europejsk? polityk? prezydenta Klausa GAZETA WYBORCZA - Grupa by?ych czeskich dysydent?w oskar?a prezydenta Vaclava Klausa o ?amanie podstawowych zasad demokracji Oburzenie by?ych dysydent?w wywo?a?o przem?wienie, jakie Vaclav Klaus wyg?osi? na niedawnym szczycie Rady Europy w Warszawie. - W XXI wieku - m?wi? wtedy czeski prezydent - przer??ne si?y i struktury bez mandatu demokratycznego pr?buj? bezpo?rednio decydowa? o najwa?niejszych kwestiach ?ycia publicznego. - Mam na my?li - m?wi? dalej czeski prezydent - r??ne przejawy NGOizmu [NGO to angielski skr?t oznaczaj?cy organizacj? pozarz?dow?], sztucznego multikulturalizmu, agresywnego ekologizmu czy radykalnego humanrightyzmu [human rights to prawa cz?owieka]. Zdaniem prezydenta Klausa niekt?re organizacje pozarz?dowe i praw cz?owieka "zagra?aj? i podminowuj? wolno??". Te s?owa wywo?a?y w Czechach konsternacj?. W li?cie otwartym, kt?ry w poniedzia?ek ukaza? si? w dzienniku "Lidove Noviny", grupa by?ych dysydent?w uzna?a wypowiedzi Klausa za napa?? na fundamentalne zasady demokracji. W?r?d sygnatariuszy listu s? m.in. bp Vaclav Maly, senator Jan Ruml i rabin Karel Sidon. "Retoryka, kt?rej u?y? Klaus, przypomina?a dawne oskar?enia komunistycznej w?adzy, i? organizacje pozarz?dowe uprawiaj? dzia?alno?? wywrotow?" - pisz? autorzy listu. S? oni zwi?zani z b. prezydentem Czech Vaclavem Havlem, wobec kt?rego Klaus nigdy nie kry? niech?ci. Klaus na zarzuty odpowiedzia? tego samego dnia. - To smutne i ?a?osne, dysydenci pokazali, i? nie potrafi? ?y? w czasach wolno?ci. Ja im nie nakazuj?, co maj? m?wi?, a tymczasem oni my?l?, ?e maj? prawo mnie poucza?. Czeski prezydent s?ynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Ostatnio powiedzia? m.in., ?e ob?z w Letach, za?o?ony i utrzymywany przez wsp??pracuj?cy z hitlerowcami rz?d Protektoratu Czech i Moraw, nie by? obozem koncentracyjnym, a jedynie obozem pracy. Zgin??o tam ponad 300 czeskich Rom?w. Znany jest negatywny stosunek Klausa do Unii Europejskiej. Prezydent przyr?wnuje j? do RWPG, istniej?cej do 1991 r. organizacji gospodarczej kraj?w bloku socjalistycznego. Niewielka partia Europejscy Demokraci wnios?a niedawno pro?b? do czeskiego Trybuna?u Konstytucyjnego, prosz?c o sprawdzenie, czy antyeuropejskie wypowiedzi Klausa nie naruszaj? konstytucji. Nie wiadomo, co zdecyduje s?d, ale jest pewne, ?e prezydent cieszy si? sporym zaufaniem spo?ecznym. Wed?ug nowego sonda?u Klausowi ufa a? 67 proc. Czech?w. Rz?d i parlament mog? o takim wyniku tylko pomarzy? - dowierza im odpowiednio 14 i 18 proc. (Gazeta Wyborcza www.wyborcza.pl) 24.05.2005 |