|
niedziela, 24.11.2024, imieniny: Emmy, Flory, Romana
|
Czeski premier kr?ci w sprawie mieszkania Najwi?kszy czeski dziennik "Mlada fronta Dnes" zarzuci? czeskiemu premierowi Stanislavowi Grossowi kr?tactwa w t?umaczeniach, sk?d mia? pieni?dze na kupno przed pi?ciu laty luksusowego mieszkania w Pradze. Gross t?umaczy? wcze?niej, ?e cz??? ?rodk?w na kupno mieszkania pochodzi?a z jego w?asnych oszcz?dno?ci, a cz??? z kredytu hipotecznego. "Mlada fronta Dnes", po dotarciu do wypis?w z ksi?g wieczystych ustali?a, ?e mieszkanie kosztowa?o ponad 4 mln 200 tys. koron, tj. ok. 630 tysi?cy z?otych, kredyt hipoteczny wyni?s? 1,7 mln Kc (ok. 255 PLN), a z w?asnych ?rodk?w Gross zap?aci? od razu 2,5 mln koron. Dziennik ustali?, ?e podczas swej politycznej kariery, od pocz?tku lat 90. do roku 1999 (chwili kupna mieszkania), obecny premier zarobi? maksymalnie (po opodatkowaniu) 1,7 mln koron, tj. ok. 255 tys. z?otych. Sk?d mia? brakuj?ce 1,2 mln koron? - zapyta?a gazeta. Premier przyzna?, ?e pieni?dze po?yczy? od wujka. "Mlada fronta Dnes" ustali?a jednak, ?e wskazany przez Grossa krewny, od 30 lat emerytowany wojskowy, takich pieni?dzy, ani wielkiego maj?tku, nigdy nie mia?. Sam 76-letni obecnie Frantiszek Vik (?w "bogaty wujek") po wyliczeniach, jakich w sprawie jego maj?tku dokona?a gazeta, przyzna? po kilku dniach, ?e pieni?dze po?yczy? od krewnych z zagranicy. Nie poda? przy tym ?adnych szczeg???w. Jego doros?e ju? dzieci nic nie wiedz? o ?adnych krewnych mieszkaj?cych za granic?. "Mlada fronta Dnes" napisa?a, ?e "wujek Vik" jest now? zagadk? czeskiej polityki i przypomina Lajosza Bacsa i Pep? z Hongkongu - tajemniczych sponsor?w Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS). Ujawnienie tych fikcyjnych sponsor?w w roku 1997 rozpocz??o kryzys rz?dowy, kt?rzy zako?czy? si? upadkiem rz?du Vaclava Klausa i doprowadzi? do roz?amu wewn?trz jego ODS. (PAP, wp, 28.01.2005) |